między obcymi ludźmi. On wie, że jesteś w stanie go zidentyfikować.

Uśmiechnął się słabo. – Niestety, niezupełnie wyszło tak, jak planowałem. – Gdzie pan był, kiedy zaczęła się strzelanina? – zapytała Rainie. – W swoim gabinecie. To była moja przerwa obiadowa. – Nie jada pan z dziećmi? – Nie. Wprowadziłem zasadę otwartych drzwi. Uczniowie mogą przyjść do mnie w każdej chwili, jeśli mają jakiś problem. – Podobno Melissa Avalon też udostępniała pracownię w porze obiadowej. – Zgadza się. – Kiwnął głową. – Więc oboje jadaliście lunch w tym samym czasie. – Rainie zmrużyła oczy i chłodno obserwowała, jak Richard Mann robi się coraz bardziej zmieszany. Oczekiwał rozmowy na temat Danny’ego O’Grady, a nie tego, co sam robił w dniu morderstwa. – Tak, owszem – powiedział mniej pewnie. Zaczął nerwowo splatać palce. Rainie doszła do wniosku, że z nim pójdzie im łatwo. – Czasem jadaliście lunch razem? – Przecież byliśmy kolegami z pracy... – Podobno panna Avalon lubiła bliżej poznawać niektórych kolegów z pracy. – Nie rozumiem... – Chodzi mi o dyrektora Vander Zandena. A może nie wiedział pan o tym? – Rainie przybrała surowszy ton. Richard Mann poruszył się niespokojnie na krześle. – Myślałem, że będziemy rozmawiać o Dannym. http://www.beton-architektoniczny.edu.pl i ogólnie robiła z siebie idiotkę. Natomiast Glenda zdołała w końcu przekonać prokuratora okręgowego, żeby oskarżającą wiadomość przesłał do laboratorium FBI. Tam szybko zweryfikowano wiele miejsc wskazujących na wahanie, co jest wiadomym znakiem fałszerstwa. Quincy podziękował Rainie za to, że przyjechała. Glenda dostała awans. Rainie ponownie wróciła do Portland. Miała swoją firmę, a Quincy musiał dokończyć sprawę i myślał o córce. Rainie okazywała mu współczucie i wsparcie i niewiele od niego wymagała. Rozumiała, że jest bardzo zajęty. On nie mógł być przy niej, ale ona mogła być przy nim. Na tym polega prawdziwy związek. Musi być prawdziwy, dorosły i dojrzały. Gdyby się okazało, że ma się dostosować jeszcze lepiej, musiałaby kogoś pobić. Dwa tygodnie wcześniej jakiś kuter u wybrzeży stanu Maryland wyciągnął w sieci ciało Abrahama Quincy'ego. Montgomery wyznał, że Andrews

nauczyciele, nie wiem, kto. Wszyscy tam jadą. Przyjeżdżaj szybko! Sandy nie pamiętała, czy odłożyła słuchawkę. Nie pamiętała, kiedy chwyciła torebkę i krzyknęła do Mitchella, że musi wyjść. Pamiętała tylko, że biegła. Musiała dostać się do szkoły. Do Danny’ego i Becky. I pamiętała, że po raz pierwszy od bardzo dawna cieszyła się, że Shep O’Grady jest jej mężem. Ich dzieci potrzebowały go teraz. Sprawdź Jane Quincy zmarła przerażona, zdruzgotana i ze złamanym sercem. Mężczyzna pomyślał, że jeszcze nie wyrównał rachunków z Pierce'em Quincym, ale to był dobry początek. 1 Czternaście miesięcy później Portland, Oregon Wponiedziałkowe popołudnie prywatny detektyw Lorraine Conner usiadła przy zawalonym papierami biurku, wystukała kilka liczb na klawiaturze swojego starego laptopa i skrzywiła się na widok wyniku wyświet¬ lonego na ekranie. Powtórzyła operację, ale wynik był ten sam. Popatrzyła ponuro. Jej budżet pozostawał niezmiennie kiepski. Cholerny program! Cholerne pieniądze! Cholerny upał! I cholerny wentylator. Kupiła go w zeszłym tygodniu, a już się psuł. Aby zaczął działać