- Znalazłem się w Rumunii w celu wygłoszenia serii wykładów -

pół. - Nigdy w życiu! Uwierz mi. Mężczyzna zawsze potrzebuje czegoś, co podeprze jego ego. Jakiś facet powiedział mi kiedyś, że to naturalne. Wiesz, instynkt zachowania gatunku. Dawno temu mężczyźni musieli rozsiewać swoje nasienie jak jakieś lwy czy inne samce. Pokrywać wszystko, co się nawinie, żeby ich DNA mogło się rozprzestrzeniać. Zostało im to do dziś, gdzieś w podświadomości, bo jednak w mózgach coś im pozaskakiwało i nie chcą rozmnażać się tak naprawdę. Przecież musieliby płacić na utrzymanie dziecka, prawda? Niektórzy faceci są naprawdę straszni już od urodzenia i chyba nie mogą na to nic poradzić. Popatrz na tych starych pryków, którzy traktują swoje żony jak trofea. Ma taki sześćdziesiąt czy nawet osiemdziesiąt lat, a po- 42 zbywa się starej małżonki i znajduje jakiegoś plażowego kociaka. Potem poklepują się nawzajem po plecach i gratulują sobie, że ciągle mogą mieć http://www.citroen-wdroge.net.pl/media/ sposób była ową blondynką przy toaletce. I to za nią znajdował się mężczyzna w czerni, z płonącymi, demonicznymi oczami, grobowym oddechem, zimnym jak sama śmierć... Naraz usłyszała głos - normalny ludzki głos, wołający ją po imieniu - a wtedy paraliżujące zimno ustąpiło, odzyskała władzę nad własnym ciałem, więc gdy cień-mężczyzna zbliżył się, w uśmiechu odsłaniając lśniące kły, zaczęła przeraźliwie krzyczeć. RS 43 - Nie masz dla mnie czasu dziś w nocy? - powtórzył z zawodem Australijczyk. - W porządku, mogę to zaakceptować, ale powiedz mi w takim razie, kiedy się zobaczymy. Jestem bogaty, zapłacę ci, ile tylko zechcesz. Kiedy mogę wynająć twoje usługi? Przyjadę w dowolnej chwili.

- Nie orientuje się pan, czy rozpoczęto międzynarodową akcję w celu położenia kresu podobnym praktykom? - Orientuję się. - Bryan z dezaprobatą potrząsnął głową. - Nie rozpoczęto. Władze najczęściej sądzą, że to oznaka obecnych, RS 94 Sprawdź Gdy wkrótce potem wyszła też Cindy, poczuła, że zaczyna być zdenerwowana. A przecież Cindy nie odeszła daleko, tylko do sąsiedniego mieszkania za ścianą. Właściwie ogarnął ją strach, choć nie miała pojęcia dlaczego. Zamknęła drzwi i wsunęła się do łóżka, ale nie mogła zasnąć. Na przemian zapadała w drzemkę i budziła się. Gdy ktoś zapukał, głośno i gwałtownie, nie spała. Usiadła na łóżku i powiedziała sobie, że to tylko pukanie. A złodzieje i psychopatyczni mordercy zwykle nie pukają. Szybko wstała. Ponieważ położyła się spać w długiej bawełnianej koszuli, nie zawracała sobie głowy