gotowość do oddania KARTY ODPOWIEDZI.

- Pies! - zawołała przytomnie. Ash odwrócił się w drzwiach, gwizdnął cicho i Daisy już była na ganku. 118 - Zostań tutaj. Suka położyła się posłusznie, łeb ułożyła między wyciągniętymi łapami. -. Zachwycasz mnie - mruknęła Maggie, zerkając przez ramię na Daisy. - Wiedziałem od początku, że cię zachwycam. - Ash uznał, że komplement może być równie dobrze adresowany do niego, na co Maggie klepnęła go w głowę, żeby się ocknął z pychy. - Nie ty, głupku, tylko Daisy. Kiedy dotarli wreszcie do sypialni, Ash upuścił Maggie na łóżko, potem sam się ułożył obok. - Zanosi się na to, że muszę cię przekonać do dwóch rzeczy: do przebaczenia i uznania, że jestem zachwycajmy. Maggie oparła łokieć na „wystrzałowej" piersi: takiego Asha jeszcze nie znała i nawet podejrzewała, że ten http://www.my-medyczni.org.pl/media/ mlekiem. Lizzie z westchnieniem sięgnęła do kieszeni po klucz i włożyła go do zamka, zbyt już wyczerpana i zajęta myślami o Jacku, by zastanawiać się, gdzie może być Christopher. Weszła do ciemnego holu, zapaliła światło, zamknęła frontowe drzwi na zasuwę i ruszyła wolno w stronę kuchni. Jeszcze w drodze miała chęć na herbatę z czekoladowymi ciasteczkami, a nade wszystko czymś mocniejszym. Dźwięk, który jak przypuszczała, dobiegał z salonu, był słaby, ale i tak sprawił, że zatrzymała się w pół

kanał, przez który popłynie przynajmniej część jego spętanego cierpienia i bólu. Dlatego zgodziła się spróbować. Zresztą zdążyła już trochę zapomnieć, udało się jej zatrzeć w pamięci obraz tam-tego drugiego diametralnie różnego Christophera. Widziała jednak, jak bardzo mąż się Sprawdź - Każdy z nas chciał być najlepszy. - Tutaj? - spytała Carrie. Pamiętała, że Leonidas nie chciał, żeby Danny był wychowywany tak samo jak jego ojciec. - W tej zatoce? - Nie, ale tamta wyglądała podobnie. Leżała na kontynencie, w posiadłości rodziców. Tę willę kupiłem dopiero kilka lat temu. Przyjeżdżam tu, kiedy chcę mieć trochę spokoju od zgiełku wielkiego miasta. Carrie pomyślała, czy to aby nie jest dobra okazja, żeby go zapytać o coś, co ją nurtowało od samego początku. Trochę się obawiała reakcji Nika, ale mimo wszystko postanowiła zaryzykować. - Jak to się stało, że dopiero niedawno dowiedziałeś