nasilił. Lucy pohamowała emocje.

swoją żonę? Jackowi nigdy by to nie przyszło do głowy, ale kto wie? I w gruncie rzeczy nie miało to większego znaczenia. Nie zamierzał oglądać żadnych dowodów. Chciał tylko, by ta sprawa znikła z jego życia. Naraz, jak spod ziemi, wyrósł przed nim Darren Mowery z fałszywym uśmiechem na twarzy. – Senator Swift. Jak to miło, że pana spotkałem. Wieloletnia praktyka w życiu politycznym pozwoliła Jackowi zdobyć się na coś w rodzaju uśmiechu. – O, pan Mowery. – Czy mógłbym się przysiąść? Uśmiech Jacka przygasł. Restauracja była popularna wśród pracowników Kongresu, a także dziennikarzy, wiecznie spragnionych świeżych plotek. Nie miał jednak wyjścia. Darren wiedział, co robi, przychodząc właśnie tutaj. – Proszę bardzo – rzekł chłodnym tonem. Mowery opadł na ławkę po drugiej stronie stolika. – Czy zamówił pan ciastka z jabłkami? Skinął głową. Mowery chciał mu pokazać, że zna jego zwyczaje http://www.thrustmaster.com.pl – Łatwiej wejść, niż zejść – zauważył. – Od dziecka umiem wspinać się na drzewa. – Co za brawura. – Uśmiechnął się. – Omal nie skręciłaś sobie kostki. – Omal. Ale nie skręciłam. Nic mi się nie stało. – Wzruszyła ramionami. Wiedziała, że gdyby poskarżyła się na ból, Sebastian natychmiast zataszczyłby ją na pogotowie. Nie mogła się narazić na takie upokorzenie. – Co robiłaś na tym wielkim drzewie? – zapytał łagodnie. – Obserwowałam ptaki. – Wszystkie ptaki schowały się przed burzą. Nadal obejmował ją wpół.

Nim zdążył odpowiedzieć, odezwała się Amy: - Na stole przed domem jest lemoniada i szklanki, możecie iść się napić. - Przeniosła spojrzenie na Pierce'a. - Ty też chcesz? - Nie, dziękuję. Sprawdź czuła się potrzebna, jej życie miało sens. Im bardziej dystansowała się od światowego życia pochłoniętej kolejnymi projektami matki, tym było jej z tym lepiej. Przynajmniej tak sądziła. Potarła dłońmi twarz, po czym wstała, poszła do łazienki i rozwiesiła mokre rzeczy. Zadzwoni do niej, kiedy tylko R S Sabrina wróci z Niemiec. Przeszłości nie da się cofnąć, ale teraz, gdy obie są dorosłe, może zdołają naprawić wzajemne stosunki. A przynajmniej zaczną darzyć się większym szacunkiem. Zapisała sobie w kalendarzu, by zaprosić matkę na lunch. Może nie da się tak szybko odbudować nadszarpniętych